Dlaczego powstał domek dla owadów?

Uczniowie z kl. 1a bardzo chcieli hodować jakieś zwierzątko. Po długich dyskusjach i rozmowach postanowiliśmy ( za zgodą pani dyrektor) hodować owady. W domku, który wykonał tata Jasia zostały umieszczone rurki trzcinowe, drewienka z otworkami, szyszki , patyczki i jeszcze dwa mniejsze domki, które przyniósł Kuba.  W naszym ogrodowym hoteliku dla owadów zamieszkają na razie dzikie pszczoły murarki, które nie są agresywne i nie żądlą, więc nie zrobią  krzywdy człowiekowi. Można je obserwować z pewnej odległości jak pracują. Niestety, murarki nie produkują miodu – jedyną korzyścią, jaką z nich mamy, jest zapylanie kwiatów, zwłaszcza drzew i krzewów owocowych. Mamy nadzieję że w domku znajdą schronienie również inne pożyteczne owady takie jak biedronki, złotooki, skorki, samotne osy czy błonkówki.  Aby zapewnić owadom urozmaicone menu posialiśmy nasiona kwiatów kwitnących od wiosny do jesieni. W ogródku mamy krzewy porzeczek , kaliny oraz mnóstwo bylin i kwiatów jednorocznych.  Z zainteresowaniem obserwowaliśmy moment wygryzania się pszczółki z kokonu i jej pierwszy lot. Mamy nadzieję że nasz domek spodoba się murarkom i nie będą szukać swojego miejsca na przykład w spróchniałym pniu jakiegoś drzewa.
 
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w wykonanie naszego pomysłu.

Tekst: Małgorzata Zawadzka